Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#40 lat

Praca
crossdressphyxia • 2015-11-26, 19:16
Budzik
Wstań
Zjedz
Umyj się
Stój w korku
Pójdź do pracy
Siedź w pracy
5 minut później
Spójrz na zegarek
Spoko, jeszcze tylko 40 lat
Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak niesamowity świat nas otacza. Joanne Milne od urodzenia była pozbawiona zmysłu słuchu, bez którego większość z nas nie wyobraża sobie życia. Dzięki współczesnej medycynie i technice pierwszy raz usłyszała dźwięk ludzkiego głosu. Ten moment został uwieczniony na filmie.



Joanne cierpi na rzadką chorobę genetyczną - zespół Ushera. Od urodzenia nie słyszała. Kiedy jednak z powodu tej samej choroby zaczęła tracić wzrok, wspólnie z lekarzami podjęła decyzję o wszczepieniu specjalnych implantów słuchowych. To dzięki nim pierwszy raz w życiu usłyszała głos drugiego człowieka.


"Muszę teraz stworzyć własną bibliotekę dźwięków! Słyszenie wszystkiego po raz pierwszy - od zwykłego cyknięcia włącznika światła do plusku wody - to emocjonujące, niesamowite uczucie. Nie mogę przestać płakać!" - mówi Joanne Milne.

Joanne poprosiła również swojego przyjaciela, dziennikarza muzycznego Tremayne Crossleya, o stworzenie dla niej listy popularnych piosenek, które powinna usłyszeć w pierwszej kolejności. Okazało się, że jest to nie tylko bardzo trudne, ale też bardzo odpowiedzialne zadanie. Na liście znalazły się przeboje Paula McCartney'a, Kate Bush czy Radiohead.
40 lat w domu na drzewie
D................k • 2013-08-08, 19:08


W 1973 roku w czasie wojny wietnamskiej na wietnamską wioskę Tra Kem w prowincji Quang Ngai spadła bomba. Ho Van Thanh w jednej chwili stracił żonę i dwójkę dzieci. Z trzecim, nowo narodzonym synem Ho Van Langiem uciekł do lasu. Byli uważani za zaginionych. Przez 40 lat mieszkali w domu na drzewie w dżungli w środkowym Wietnamie. żywili się tym, co udało im się zebrać lub upolować.

Dziś mają 81 i 40 lat. Po czterech dekadach bez kontaktu ze światem zewnętrznym zostali odnalezieni, kiedy mieszkańcy pobliskiej wioski szukali drewna w lesie i nagle natknęli się na domek na drzewie.
Starszy mężczyzna potrafi się komunikować w lokalnym dialekcie, syn zna tylko kilka słów. Na zdjęciach, opublikowanych przez portal Vietnamnet, można zobaczyć oszołomionego 40-latka z rozczochranymi włosami, w przepasce na biodrach wykonanej z kory drzewnej. Po raz pierwszy spotkał kogoś innego niż własny ojciec.
Wytrwałość jego ojca jest godna najwyższego podziwu - sam zbudował dom, wykonał narzędzia, broń, polował i latami przygotowywał dziecko do przetrwania w dżungli. Ubrania wykonywali z kory drzew. Nawet płaszcze na zimę.
W ostatnich latach najwyraźniej to syn opiekował się ojcem. Mieszkańcy pobliskiej wioski znaleźli 81-latka w słabym stanie.
Pozostaje mieć nadzieję, że 40-latek, który nie zna "naszego" świata, będzie w stanie się w nim odnaleźć, zwłaszcza w komunistycznym Wietnamie.


40 lat po nocy poślubnej
M................9 • 2012-08-31, 23:23
Wspominając 40 lat małżeństwa, żona przegląda szafę i założyła szlafrok, który miała na sobie w noc poślubną. Założyła go ponownie i przyszła do męża.
-Kochany, pamiętasz to?
Mąż oderwał wzrok od gazety i mówi:
-Tak, miałaś to na sobie w naszą noc poślubną.
-Pamiętasz, co wtedy do mnie mówiłeś?
-Pamiętam, pamiętam – mężczyzna nie był w nastroju, ale zaczyna wspominać.
- Mówiłem: ,,Och, kochanie, rozpalam się na twój widok, wezmę twoje piersi i będę ssał z nich życie, aż z rozkoszy mózg ci poskręca”.
-Dokładnie tak powiedziałeś, kochany! – kobieta poczuła przypływ namiętności. – A dziś, po 40 latach , mam ten sam szlafrok na sobie! Co chcesz mi dziś powiedzieć?
Mąż:
- Misja zakończona powodzeniem.